Calvados Banyuls Finish 13 ANS D’ÂGE | 0,5L | 46,7%

 Calvados Banyuls Finish 10 ANS D’ÂGE - co go wyróżnia?

Calvados Banyuls Finish 10 ANS D’ÂGE to bardzo ciekawy napój pochodzący prosto z Francji. Producenci zdecydowali się na zabutelkowanie go w mocy 46,7% ABV. Przede wszystkim, leżakowano go w beczkach po wzmacnianym winie deserowym z francuskich Pirenejów. Propozycja charakteryzuje się pysznym, przyjemnym smakiem świeżych jabłek. Dodatkowo, oferuje satysfakcjonujący finisz. Napój zasługuje na szczególną uwagę ze względu na dokładność włożoną w tradycyjny proces produkcji. Przygotowano go według tradycyjnej receptury. To wszystko odpowiada za jego wyjątkowy i złożony charakter, który ma wiele do zaoferowania. Wersję tę można bez najmniejszych wątpliwości polecić każdemu miłośnikowi mocnych alkoholi. Zwłaszcza polubią go Ci, którzy preferują złożone smaki owocowe i cenią przywiązanie do tradycji. Warto też wyróżnić estetycznie zaprojektowaną butelkę, która z pewnością świetnie będzie uświetniać każdą kolekcję mocnych alkoholi. Będzie to doskonały do tego celu wybór. Podsumowując, zdecydowanie warto rozważyć tę propozycję przy okazji kolejnych zakupów.

Co to za marka?

Rogert Groult to nazwa marki, którą rozpoznaje wielu. Jest ona szeroko doceniana i cieszy się doskonałą opinią w świecie calvadosu. Wyróżnia się szczególnym wręcz i tak ważnym w branży przywiązaniem do tradycyjnych metod produkcji. To właśnie one sprawiają, że trunek oferuje niepowtarzalną głębię smaku. Napoje te spotkać można w wysokiej klasy restauracjach i hotelach. Można znaleźć je w ofercie 30 krajów na całym świecie. Destylarnia Rogert Groult ma w swoim posiadaniu imponującą powierzchnię 23 hektarów sadu. Uprawia się tam 30 typów jabłek! Idealnie sprawdzają się one jako składnik w procesie produkcji calvadosów, ale też cydrów. Trzeba dodać, że firma szczyci się przywiązaniem do tradycji. Dba ona starannie o proces produkcji na każdym etapie. Jak ona przebiega? Podwójna destylacja odbywa się w zakładzie w dwóch miedzianych alembikach. Te podgrzewane są za pomocą otwartego ognia. Kolejno, calvados poddaje się leżakowaniu w starych beczkach (te liczą sobie około stu lat!) Ma to na celu maksymalne wydobycie potencjału jabłek. Dodatkowo, beczek tych nie opróżnia się do końca. Ma to zagwarantować ciągły charakter alkoholu.