Calvados nie jest tak popularnym alkoholem jak na przykład whisky. Dla większości znany jest jako nieco tajemniczy rodzaj brandy. Jest to jednak dosyć spłycony opis, a każdy koneser alkoholi powinien poznać tajemnice tego interesującego destylatu z Francji.
Czym jest Calvados?
Calvados to francuski destylat produkowany w Normandii. Serwuje się go głównie jako aperitif bądź też digestif, bazując na tym, jaki przedstawia profil smakowy. Warto wspomnieć, że mieszkańcy tego regionu nazywają go również “calvą”. Można go określić destylatem cydru lub też brandy z jabłek.
Jak właściwie powstaje ten alkohol? Destyluje się go dwukrotnie, a do stworzenia używa metody alembikowej lub kolumnowej. Co ważne, dobór metody wpływa na jego ostateczny smak. Następnie, destylat producenci przelewają do beczek z dębu. W beczkach musi spędzić minimum 2,5 roku, abyśmy mogli nazwać go “calvadosem”. Im starszy trunek, tym więcej możemy odkryć w nim złożoności i detali, co z pewnością ucieszy prawdziwych koneserów. Moc calvadosu mieści się w przedziale od 40 do 50% ABV.
Jak natomiast rozpoznamy smak tego alkoholu? Za sprawą dębowych beczek oraz różnorodnych odmian owoców używanych do jego produkcji i metod destylacji, przedstawia on szeroką gamę smaków. Jeśli mielibyśmy szukać wspólnego punktu, znaleźlibyśmy go w jabłkowym posmaku: często przywodzi na myśl szarlotkę. Dobra wiadomość jest taka, że każdy wśród calvadosów znajdzie coś dla siebie. Na przykład nuty dojrzałych owoców oraz przypraw. Jeśli chodzi o rodzaje calvadosu, dzieli się je głównie ze względu na wiek, czyli na podstawie tego, ile przeleżał w beczce.
Pochodzenie calvadosu
Jak prezentuje się historia? Początków historii tego destylatu możemy szukać już na początku XVI wieku. Jeśli mówimy o datach, wyróżnić tutaj można rok 1553. To wtedy mężczyzna imieniem Gilles Picot pisał o produkcji napoju, po tym jak pojawiły się nowe odmiany jabłek. Około roku 1600 z kolei, powstał pierwszy cech zrzeszający twórców calvy.
Nadal pojawia się wiele wątpliwości co do pochodzenia nazwy. Najbardziej prawdopodobną wersją jest wersja mówiąca o tym, że nazwa pochodzi od skalistego wybrzeża leżącego we Francji: “les Rochers du Calvados”.Co ciekawe, trunek na początku był domeną klasy robotniczej. Dopiero po jakimś czasie uznano go za ciekawą i godną uwagi alternatywę dla innych napojów alkoholowych.
Picie i serwowanie Calvadosu - jak to robić poprawnie?
Aby cieszyć się w stu procentach każdym rodzajem trunku, bez najmniejszych wątpliwości należy najpierw dowiedzieć się w jaki sposób go pić. Nie inaczej jest też z naszym francuskim trunkiem z Normandii. Przede wszystkim, zależy to od naszych preferencji jako smakoszy. Można go na przykład spożywać przed posiłkiem, kiedy to wejdzie w rolę aperitifu i zaostrzy nasz apetyt. Jeśli to nie nasza działka, calvados może posłużyć nam jako digestif i wspomóc proces trawienia.
Jak serwować ten napój? Po pierwsze, powinno podawać się go w temperaturze pokojowej. Najlepszym kieliszkiem będzie z kolei kieliszek w kształcie tulipana, który pomoże właściwie skoncentrować aromat. Co więcej, najlepiej aby nasz kieliszek nie był dużych rozmiarów i miał delikatnie wydłużoną nóżkę. Do degustacji przyda nam się także przykrywka dołączana do kieliszka. To właśnie z takim ekwipunkiem możemy mieć pewność, że doświadczymy pełnych walorów zapachowych i smakowych destylatu.