Koniak to coraz bardziej popularny rodzaj trunku cieszący się szacunkiem wielu koneserów alkoholi. Jest to częsty atrybut stylowych mężczyzn, których możemy ujrzeć na wielkim ekranie. Napój ten pochodzi z Francji, a konkretniej z regionu o nazwie Cognac. Jak powstaje? Wino wytworzone z odmiany białych, francuskich winogron poddaje się dwukrotnej destylacji w miedzianych alembikach. Później, płyn leżakuje w dębowych beczkach. Butelkuje się go najczęściej w mocy 40% ABV. Są to fakty, które należy znać. Ale co dalej? Jaki koniak wybrać i dlaczego warto? Postaramy się odpowiedzieć na to nurtujące wielu pytanie.
Dlaczego warto wybrać koniak i na jakie okazje pasuje?
Wspomnieliśmy już, że alkohol ten cieszy się niemałym szacunkiem i coraz większą popularnością wśród koneserów alkoholi. Dlaczego? Mówi się, że jest to najbardziej wyrafinowany alkohol na świecie. Sposób produkcji oraz składniki, jakie się do niego dobiera sprawiają, że ma on bardzo wiele do zaoferowania. Oferuje najróżniejsze profile smakowe i wielopoziomowość, czyli to czego prawdziwi smakosze szukają w trunkach. Każdy rocznik i każda marka to nowa, interesująca przygoda. Kolejno, ważny jest tutaj sposób podania. Z tymi elementami, za każdym razem możemy odkryć w koniaku coś nowego!
Podczas jakich okazji sprawdzi się koniak? Przede wszystkim trzeba sobie powiedzieć, że nie ma “najlepszego czasu” na jego picie. Jego młodsze wersje bez wątpienia możemy degustować kiedy chcemy, według uznania. Bez wątpienia jednak, ponieważ jest to jeden z najbardziej złożonych alkoholi na świecie, zawsze wypada go docenić. Z tego powodu podpowiadamy, jakie okoliczności jego picia są najczęstsze.
Pierwszy sposób możemy nazwać modnym sposobem. Koniak sączymy w barze, lub nawet klubie nocnym: czysty bądź w koktajlu. Oczywiście, ten modny sposób możemy przenieść także do zacisza naszego domu i własnego barku.
Następnie, tradycyjne picie cognacu. Niektórzy mogą uznać to za nieco staromodną i stereotypową sytuację: nie ujmuje to jednak jej magii. Cognac możemy popijać po obiedzie, jako digestif, przy akompaniamencie drew trzeszczących w kominku. Brzmi relaksująco?
Koniak to znakomita i jedna z najlepszych propozycji na sesję degustacyjną! Możemy go kosztować w towarzystwie przyjaciół bądź też innych koneserów, z kieliszków w kształcie tulipana. Doborowe towarzystwo jeszcze polepszy odkrywanie wielopoziomowości i przeróżnych profili smakowych tego destylatu! Z pewnością skłoni nas to do interesującej dyskusji i zapewni doskonały nastrój. W takim wypadku dobrze jest zaopatrzyć się także w pyszny deser!
Ostatnia okazja, to specjalna okazja. Jaka? To już zależy w zupełności od Ciebie. Koniak jest to zdecydowanie godna propozycja jeśli chodzi o celebrowanie sukcesów, rocznic i po prostu: na spędzanie niezapomnianych chwil w otoczeniu najbliższych.
Krótki przewodnik po rodzajach koniaku
Bez najmniejszych wątpliwości, jeśli zamierzamy zabrać się za degustowanie tego rodzaju alkoholu, wypada znać jego typy, a przynajmniej te podstawowe. To na pewno pomoże nam w decyzji, co kupić i jakie destylaty są warte naszej uwagi.
- Najmłodszy z nich to VS Cognac, gdzie VS oznacza “very special”. Musi on sobie liczyć minimum dwa lata. Ten rodzaj francuskiego destylatu jest szczególnie popularny w USA i wśród młodych ludzi.
- Kolejny rodzaj to VSOP Cognac. Oficjalna nazwa to “very superior old pale”. Żeby destylat został tak sklasyfikowany, musi dojrzewać co najmniej przez cztery lata. Średni wiek tego typu jest jednak często znacznie starszy, niż się wymaga: pozwala to osiągnąć lepszą harmonię.
- Warto znać także XO Cognac, czyli “extra old”. Opisuje koniak leżakujący w dębowych beczkach przez okres minimum dziesięciu lat. Średnio liczy sobie jednak od piętnastu do dwudziestu lat.
Jak poprawnie pić cognac i czym się kierować wybierając go?
Jak wybrać koniak do pierwszej degustacji? Jakiej butelki i marki szukać? Warto zacząć od młodszych, czyli prostszych i jednocześnie bardziej przystępnych cenowo egzemplarzy. Jeżeli nie zwracasz uwagi na markę, warto postawić na mniej znanych producentów. Jeśli chcesz jednak spróbować czegoś ze sławnej półki, Twoją uwagę powinny zwrócić Remy Martin, Hennessy, czy też Martell. Dobrym wyborem będzie też Jean Fillioux, oferujący duży wybór i wysoką jakość. Właśnie tak możesz zacząć poszukiwanie swojego ulubionego smaku!
Jeśli raczysz się starszym koniakiem, zdecydowanie powinien być on pity czysty. To doskonały sposób na wychwycenie wszystkich jego niuansów: można to osiągnąć jedynie bez rozcieńczenia. Jeżeli masz ochotę na coś innego, postaw na drinki. Koniak może z powodzeniem komponować się z piwem imbirowym, coca colą, mrożoną herbatą, czy też tonikiem. Ten ostatni doskonale wydobywa aromaty owocowe.
Co z tematem temperatury? Istnieje wiele opinii na temat optymalnej temperatury, w jakiej powinniśmy pić koniak. Odpowiedź sprowadza się do naszych osobistych preferencji. Sugerujemy jednak podawanie go w temperaturze pokojowej, bądź też z odrobiną lodu.
Czy powinniśmy rozcieńczać ten trunek? Tradycyjnie woda nigdy nie była dodawana do koniaku i była to praktyka zarezerwowana dla picia whisky. Jednak wraz ze wzrostem popularności koniaku na całym świecie, stało się to coraz popularniejsze. Faktycznie, według różnych źródeł, dodanie niewielkiej ilości wody do cognacu może mieć taki sam efekt, jak po dodaniu do whisky: może to uwolnić większą ilość aromatów. Trzeba jednak robić to rozważnie!
Nie należy zapomnieć także o kieliszkach! Najlepsze będą te w kształcie tulipanu, z delikatnie wydłużoną nóżką. Masz już wszystko? To do dzieła!